W przeddzień Helloween nasze prace skupiły się wokół typowych dla tego święta elementów: dyni, duchów, pająków...
Święto,
które przybyło do nas z Ameryki, wbrew pozorom nie pochodzi
stamtąd. Ten zwyczaj, obchodzony 31 października, czyli w Wigilię
Wszystkich Świętych, sięga dawnej tradycji Celtów,
zamieszkujących na długo przed początkiem naszej ery dzisiejsze
tereny Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i płn. Francji. A dokładniej
- pochodzi z ceremonii celtyckich kapłanów, zwanych druidami,
którzy sprawowali w pogańskiej Szkocji funkcje sędziów, lekarzy i
magów.
(źródło:http://czasdzieci.pl/czytanki/id,721b1-1_halloween_wierzenia.html)
Najpierw wykonaliśmy dyniowe lampiony:
Potem wykonaliśmy pajączki, zupełnie przyjemne, bo z ciasteczek oreo:
Następnie wykonaliśmy duszki z lizaków i chusteczek higienicznych...
... oraz malutkie dynie z styropianowych kuleczek, owiniętych bibułą w kolorze pomarańczowym.
Duużo prac, wiele zabawy, a teraz czekamy na Helloween!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz